PAK-40

Pierwszy sklejony, który nie jest samolotem, czołgiem ani okrętem i w dodatku pierwsze podejście do malowania. Nie wyszło to najlepiej ale cóż ten się nie myli co nic nie robi. Dla mnie to był poligon doświadczalny, podczas którego sprawdzałem co mogę a co nie mogę zrobić z kartonem. To był czas kiedy mardzo eksperymentowałem i szukałem swojego stylu, znaczy się bardzo mocno się uczyłem. Dzisiaj cały czas nie wiele lepiej kleję ale inne obowiązki niestety nie sprzyjają mi żeby ćwiczyć.
0 Komentarzy